Minister infrastruktury Dariusz Klimczak w rozmowie z Radiem ZET zapowiedział podjęcie działań ukierunkowanych na uruchomienie bezpośredniego połączenia kolejowego z Polski do Austrii i Włoch w sezonie narciarskim. Przekazał również, że nowe połączenie do Chorwacji jeszcze przed uruchomieniem wzbudza ogromne zainteresowanie.
Jak informowaliśmy na łamach “Rynku Kolejowego” na początku kwietnia, jeszcze w tym roku w grudniu skokowemu zwiększeniu ulegnie oferta połączeń międzynarodowych z Polski do państw ościennych. Liczba połączeń wyraźnie się zwiększy we wszystkich kierunkach. Pojawią się całkowicie nowe pociągi z Przemyśla i Krakowa do Lipska oraz z Przemyśla do Budapesztu i Monachium, czy też z Chełma przez Lublin, Warszawę, Łódź i Poznań do Berlina. Przybędzie także m.in. pociągów łączących Warszawę i Przemyśl z Berlinem na już obsługiwanych relacjach, natomiast trasa pociągu z Wiednia do Wrocławia zostanie wydłużona do Poznania.
Szerzej o planowanych zmianach informowaliśmy tutaj. Poddaliśmy także analizie stan przygotowania PKP Intercity do dużego zwiększenia pracy eksploatacyjnej w relacjach międzynarodowych pod kątem taboru. W międzyczasie przyszło kolejne zaskoczenie w postaci zapowiedzi uruchomienia bezpośredniej relacji Warszawa – Rijeka, i to już w tym roku w ramach letniej korekty rozkładu jazdy. Jak zdradził dziś w rozmowie z Radiem ZET minister infrastruktury Dariusz Klimczak, choć do uruchomienia połączenia jeszcze nie doszło, już dziś obserwowane jest ogromne zainteresowanie, wyrażające się w zakupie dużej ilości biletów.
– Chorwacja cieszy się ogromną popularnością, wszystkie miejsca sypialne są już wykupione. Miejsca siedzące w ponad połowie są wykupione. Na pierwsze wyjazdy nie ma już miejsc – zauważył minister infrastruktury. Dariusz Klimczak zapowiedział, że w tej sytuacji należy rozważyć przygotowanie oferty międzynarodowej dla… narciarzy. Chodzi tu o zapewnienie bezpośredniego połączenia kolejowego z Polski do Austrii i Włoch, cieszących się dużym zainteresowaniem wśród Polaków. – To jest trudne, ale ministrowie są od spraw trudnych. Mam nadzieję, że uda się – stwierdził minister Klimczak. Szef resortu infrastruktury nie przekazał jednocześnie szczegółów dotyczących nowego połączenia.
Trudno się zresztą dziwić, ponieważ można sobie wyobrazić wiele wariantów. Jedną z opcji może być wydłużenie relacji pociągów z Warszawy do Wiednia do Innsbrucku przez Linz i Salzburg. W tym przypadku możliwe byłoby zapewnienie konkurencyjnego czasu przejazdu w porównaniu z przejazdem samochodem lub autobusem, ponieważ pociąg dużą część austriackiego fragmentu trasy mógłby pokonać z prędkością 200 km/h. Pociągi mogłyby kontynuować bieg w kierunku Werony. Ciekawym pomysłem mogłoby być również wykorzystanie nowo wybudowanej Koralmbahn z liczącym 33 kilometrów długości tunelem. Wówczas pociągi z Polski do Wiednia mogłyby pojechać dalej przez Graz i Klagenfurt do północnych Włoch, kończąc bieg być może nawet w Mediolanie.